Złoto najdroższe od dwóch tygodni
Cena kruszcu oscyluje obecnie w granicach 1900 dolarów za uncję.
Ceny złota w dalszym ciągu pozostają zmienne ze względu na niepewne wyniki wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. W momencie gdy publikowaliśmy ten tekst nadal nie było pewne czy wygra Donald Trump czy Joe Biden - i to właśnie na zmienność wyborcza była powodem wahań zarówno złota, jak i srebra. Nic więc dziwnego, że dzisiejsza sesja na rynku złota była bardzo nerwowa. Jeżeli wybory wygrałby Biden, istniałyby większe szanse na szybkie wprowadzenie pakietu stymulacyjnego w USA. To zaś wytworzyłoby presję na spadek wartości dolara, co w konsekwencji sprzyjałoby wzrostom notowań złota. Metal ten jest bowiem w dużej mierze uzależniony od wahań nastrojów inwestorów ze względu na duży udział popytu inwestycyjnego w stosunku do popytu przemysłowego.
Tymczasem Trump już zapowiedział zaskarżenie wyniku wyborów, więc sprawa może trafić do Sądu Najwyższego. W tym czasie ceny złota w dalszym ciągu mogą ulegać dużym wahaniom. Jeśli taki scenariusz się spełni, na rezultat wyborów możemy czekać nawet kilka tygodni.
Obecnie ceny kontraktów na złoto poruszają się w okolicach 1904 USD za uncję, a notowania srebra wyraźnie przekraczają 24 USD za uncję. Tymczasem z danych Światowej Rady Złota wynika, że w trzecim kwartale br. ilość nabywana złota była najniższa od jedenastu lat. Od lipca do końca września na całym świecie właściciela zmieniło 892,3 ton złota. To najmniejsza ilość od III kwartału 2009 r. W ostatnim czasie ze względu na pandemię koronawirusa znacznie zmalały też zakupy złotej biżuterii. Trend ten był najbardziej widoczny na dwóch największych rynkach złota na świecie - w Indiach i w Chinach. Na pierwszym z tych rynków kupiono o blisko połowę mniej złotej biżuterii niż przed rokiem, a na drugim z tych rynków spadek sięgnął aż 25%.
Zapraszamy do zapoznania się z ofertą na złoto inwestycyjne w naszym sklepie. Znajdą tam Państwo pełen asortyment sztabek złota i złotych monet na sprzedaż.